Wyobraź sobie, że nie mówisz po polsku. Widzisz na wystawie sklepu produkt lub plakat, reklamujący usługę w trzech słowach, na przykład „New haircut 250 PLN”. Akurat szukasz takiego produktu albo przydałoby Ci się odświeżyć cięcie. Wchodzisz do środka i pytasz właścicielkę tej firmy o szczegóły, a ona nie odpowiada… albo przebąkuje pod nosem „Very good very cheap”, rumieniąc się aż po czubki uszu. Nie masz ochoty używać translatora w telefonie, więc żegnasz się i wychodzisz.
Ta osoba właśnie straciła płacącego klienta.
Po co nam angielski w solobiznesie, w którym, umówmy się, przynajmniej na początkowym etapie każdy klient jest na wagę złota? Między innymi po to, żeby nie być na miejscu tej kobiety.
Angielski jest trzecim językiem na świecie co do liczby rodzimych użytkowników (wyprzedzają go tylko chiński i hiszpański). Dodatkowo jest całe mnóstwo osób, dla których jest drugim językiem. Wśród nich są Twoi potencjalni klienci, tylko… najpierw muszą dowiedzieć się o Tobie i musicie się dogadać.
Zaufanie i nowi klienci
Zacznijmy od najprostszej konsekwencji posługiwania się angielskim w stopniu, który umożliwi Ci swobodną sprzedaż Twoich usług lub produktów.
Jeżeli mówisz swobodnie i umiesz opowiedzieć potencjalnemu klientowi o swojej marce tak, jak robisz to po polsku, dotrzesz do szerszego grona odbiorców.
Brak informacji nie buduje zaufania – czy poszłabyś na zabieg do kogoś, kto nie umie opowiedzieć o procesie rekonwalescencji lub nie rozumie, gdy w trakcie mówisz, że odczuwasz coś nieprzyjemnego? Ja też nie. No właśnie.
Rozwój Twojego biznesu
Znajomość angielskiego otworzy Ci drogę do nowych źródeł wiedzy i inspiracji: kursów, certyfikatów, książek i podcastów. Posługując się płynnie językiem będziesz w stanie korzystać z nich z przyjemnością, a to pozwoli również na wdrażanie rozwiązań, które być może jeszcze nie są dobrze znane na polskim rynku.
Pewna swojej marki
Na pewno uwielbiasz swoją markę, możesz o niej opowiadać godzinami i jesteś w stanie wyjaśnić potencjalnemu lub obecnemu klientowi każdą wątpliwość.
Znajomość angielskiego i umiejętność opowiadania o sobie w tym języku doda Ci pewności siebie w nawiązywaniu relacji biznesowych z osobami, które nie mówią po polsku. Czując się pewnie w rozmowie, przekażesz pewność co do Twojej marki i oferty.
Pomogę Ci ubrać Twoją markę w anglojęzyczny przekaz i zacząć mówić o niej z lekkością!
Właśnie w tym celu stworzyłam program Linguamind, w ramach którego masz okazję otworzyć swoją firmę na nowe możliwości, przygotowując się do tego językowo.
Czeka Cię 8 tygodni warsztatów i konwersacji połączonych z mastermindami, tak byś nauczyła się mówić o sobie i swojej firmie po angielsku, przygotowała wersję oferty w tym języku i poczuła się pewniej w biznesowych rozmowach dzięki kameralnym spotkaniom online z innymi przedsiębiorczyniami (w tym ze mną).
Najbardziej skorzystasz z programu, jeśli jesteś na poziomie B1, B2 lub C1.
Pierwsza edycja programu startuje już 4. marca – TUTAJ znajdziesz szczegóły, ofertę i formularz zapisu na listę zainteresowanych – osoby wpisane na listę do 10.02 będą miały możliwość rejestracji w bardzo korzystnej cenie.
Masz pytania? Pisz śmiało na: paniespresso@gmail.com
Znajdziesz mnie też na Instagramie: @paniespresso